czwartek, 21 marca 2013

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...


Gdzie jest  ta od tygodni zapowiadana wiosna? Dziś mamy kalendarzowy pierwszy dzień, a jej ani widu, ani słychu. Sypie śnieg, leży śnieg, biało wszędzie. Jakby był luty! W lutym to zapowiadali, wtedy przynajmniej rozumiałam, zima w końcu była, ale teraz?
Gdzie to ciepełko, które meteorolodzy tak skrupulatnie zapowiadali? Pogody już nie oglądam. Do ostatniej chwili zapewniali, że tak, tak, wiosna od poniedziałku przyjdzie, ciepło będzie, tylko się cieszyć i wychodzić rodzinami na spacerki... A tu w niedziele nagła zmiana zdania. Bo jednak wiosny jeszcze nie będzie, śnieg ludzie powraca! I wierz tu takim...
No kurde, mi to się ciepełko już marzy, schowanie tych wszystkich ciepłych ubrań do szafy, grill, a tu się okaże że na Święta będziemy brodzić w śniegu... Jak tak dalej pójdzie, to w lany poniedziałek przyjdzie nam rzucać się śnieżkami. A ja jestem ciepłolubna i tej zimy mam już po dziurki w nosie!
A kysz zimo niedobra!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz